Pingwin

________________________________________________________

Część pierwsza: Śmierć Marii Królowej Szkotów

Niewielki pokój. Dwie kobiety sluchają radia.

GŁOS Z RADIA : ... A teraz rozpoczynamy nadawanie nowego słuchowiska dramatycznego "Śmierć Marii, Królowej Szkotów". Część pierwsza: Początek. (rozlega się dostojna muzyka)
MĘSKI GŁOS : Ty jesteś Maria ,Królowa Szkotów ?
ŻEŃSKI GŁOS: Tak, jestem.
(następuje seria potwornych hałasów i wrzasków, słychać uderzenia, piły mechaniczne, strzały, wiertarkę elektryczną) Obie kobiety słuchają w skupieniu. Po chwili odgłosy cichną i rozlega się muzyka.
GLOS Z RADIA: Drugą część słuchowiska "Śmierć Marii, Królowej Szkotów", mogą państwo usłyszeć już teraz w Programie Czwartym.
Jedna z kobiet wstaje i podchodzi do radia, Przełącza je na inny program, ponownie siada. Z radia rozlega się znana nam już dostojna muzyka, a po niej dalszy ciąg wrzasków i hałasów. Nagle wszystko zamiera.
MĘSKI GŁOS : Ona chyba już nie żyje.
ŻEŃSKI GŁOS: Wcale nie !
Hałasy i wrzaski zaczynają się od nowa, po chwili cichną, a z radia znów płynie dostojna muzyka.
GŁOS Z RADIA : Była to druga część słuchowiska "Śmierć Marii, Królowej Szkotów", przygotowanego dla państwa przez Bernarda Hollowooda i Briana Londona. A teraz Program Czwarty eksploduje. (radio wybucha)

Część druga: Pingwin na telewizorze

KOBIETA 1 (Eric Idle): Zobaczymy , co dają w telewizji.
KOBIETA 2 (John Cleese) : Dobrze.
Kobiety przestawiają kanapę, na której siedzą. Są teraz zwrócone twarzami do stojącego w kącie pokoju telewizora, na którym znajduje się nieruchomy pingwin. Na ekranie telewizora nie widać nic.
KOBIETA 1: No i co jest na tym telewizorze?
KOBIETA 2 : Wygląda jak pingwin.
KOBIETA 1 : Nie pytam, co stoi na telewizorze, chcę wiedzieć, jaki jest program!
Kobieta wstaje, podchodzi do telewizora i naciska przycisk. Potem ponownie siada, podczas gdy telewizor powoli się nagrzewa.
KOBIETA 2 : Ciekawe, że ten pingwin tam jest, no nie ? Co on wlasciwie robi ?
KOBIETA 1 : Stoi.
KOBIETA 2 : To widzę !
KOBIETA 1 : Gdyby tak zniósł jajko, stoczy się ono z tyłu telewizora.
KOBIETA 2 : Musimy uważać. Chyba , że to samiec.
KOBIETA 1 : Że też o tym nie pomyślałam.
KOBIETA 2: Właśnie. To męski typ.
KOBIETA 1: Może pochodzi od sąsiada ?
KOBIETA 2: Pingwiny nie pochodzą od sąsiada , tylko z Antarktydy !
KOBIETA 1: Z Birmy !
KOBIETA 2: Dlaczego powiedziałaś z Birmy ?
KOBIETA 1: Wpadłam w panikę .
KOBIETA 2: Aha. A może uciekł z zoo ?
KOBIETA 1: Z którego zoo ?
KOBIETA 2 : Skąd mam wiedzieć , z którego zoo? Nie jestem cholerny doktor Bronowski !
KOBIETA 1 : Skąd doktor Bronowski wie , z którego zoo uciek2l ten pingwin ?
KOBIETA 2 : On wie wszystko .
KOBIETA 1 : Nie chciałabym wiedzieć wszystkiego . Życie straciłoby tajemniczość. Ale gdyby ten pingwin pochodził z zoo , miałby pieczątkę " własność zoo " .
KOBIETA 2 : Wcale nie. Zwierząt nie pieczętuje się " własność zoo" ! Przybiłabyś taką pieczątkę olbrzymiemu lwu?
KOBIETA 1 : Pieczętuje się je , gdy są małe.
KOBIETA 2 : A jeśli zmieniają skórę ?
KOBIETA 1 : Lwy nie zmieniają skóry .
KOBIETA 2 : Ale pingwiny zmieniają pióra. Widzisz , bystrzejsza jestem od ciebie.
KOBIETA 1 : Zejdź już z tego pingwina .
Na ekranie telewizora pojawia się spiker.
SPIKER : Minęła właśnie ósma , najwyższy czas, żeby pingwin na waszym telewizorze eksplodował.
(Pingwin wybucha).

________________________________________________________

Powrót do strony Monty Pythona po polsku


This page was created by Nowhere Man. < [email protected]>